Nastrojeni na czekanie
Kiedy ścichną kaszlące półnuty,
chorym
werblom wyrówna się oddech,
na trzy
czwarte ustawię metronom;
ty,
kochany, do tańca mnie porwiesz.
Akordeon nabierze powietrza.
Pasażami potoczą się dźwięki
i pofruną skrzypcowe
glissanda
zaplątane w
falbany sukienki.
Na ulicach pojawią się ludzie
- uśmiechnięci, życzliwi,
serdeczni
i „dzień dobry” popłynie, i „kocham”
z ust
wprost w usta i z ręki do ręki.
Od zachodu po zachód, jak dawniej,
będzie kręcić się nasza planeta.
A my w walcu raz dwa trzy;
raz dwa trzy…
Nie płacz, proszę!
Wystarczy poczekać.
Krystyna Bandera
Wiartel. 03-04.04.2020 r.
Komentarze (51)
Wymowna refleksja i puenta z nadzieją, pozdrawiam
ciepło.
Sławomir.Sad
Dziękuję i cieszę się, że tekst nie jest jednoznaczny
:) Pozdrawiam :)
Łał. Przyjemnie poczytać taki piękny, bogaty w
metafory wiersz. Wiersz o nadziei na wyzdrowienie
(swoje własne lub partnera). A może ten taniec to
tylko marzenie, którego nie da się zrealizować, bo
choroba poczyniła zbyt wielkie postępy?
Pozdrawiam ciepło.
Sławomir Sad
- Już nie śpię :) Można dzwonić :)
Już dzwonię. ;)
AAnanke
- Kto by pomyślał, że normalność stanie się dobrem
deficytowym. Pozdrawiam :)
krzemanka
- Aniu - 507 856 152 - czekam :) Zapraszam :)
Ciągle aktualny, chciałoby się tym walcem już w pełni
oddychać. Świetna kompozycja.
Cześć Zora: Jestem niedaleko i mam ochotę wpaść do
Ciebie na kawę.
Co Ty na to?
mariat
- bez wiary, że "kiedyś znowu będzie dobrze" nie
dałoby się normalnie żyć. Na razie ten moment
normalności bardzo przesuwa się w czasie i nikt (nawet
w przybliżeniu) nie jest w stanie podać daty, po
której będzie lepiej. Pozdrawiam :)
Będzie dobrze, ja w to wierzę - bo niby dlaczego źle.
Nie myślimy o złych czasach, wspominajmy dobre te.
Jeśli trzeba zło przeczekać, przeczekamy. Skończy się.
Znów się radość zadomowi i nie będzie wcale źle.
Mily
- wiara czyni cuda. Niech zdarzy sie cud :) Pozdrawiam
:)
I chciałoby się uwierzyć w puentę...
Pozdrawiam z podobaniem :)
maltech
- cieszę się, że Cię widzę :) Pozdrawiam :)
sisy89
trudno żyć bez nadziei. Pozdrawiam :)