Nasz brzeg
Łagodny i cichy szum wody w oddali
To światło latarni rozjaśnia grzbiet
fali
To ona w rytm serca o brzeg wydm uderza
Tu siądę cichutko na skraju wybrzeża
Tylko myśli ulecą zmącone krzykiem mew
Tylko ja usłyszę szum fal i ich śpiew
A z dala z gór szczytów, gdy zmrużę
powieki
Zobaczę brzeg morza tuż przy ujściu
rzeki
I zapach poczuję bursztynu i piasku
I wrócę do wspomnień do lata do lasku
Gdy goniąc motyle gdzie trawy i wrzosy
Gdzie kwiaty wplatałeś w poplątane włosy
Garściami zbierałeś poziomki, maliny
I miłość szeptałeś dla swojej dziewczyny
Przysiądź ze mną na chwilę mam garstkę
muszelek
Na wspólnym naszym brzegu on ma wspomnień
wiele
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.