Nasz mały świat

Dla moich małych domowników

Zawirował mój mały własny świat...
Przestałam się bać!
Sama już przez życie iść nie muszę bo mam was!
Ukradłeś dla nas raj mężu mój, przestał liczyć się czas!
Ważne było tylko to by razem juz przez życie iść i kochać się tak jak nie kochał nigdy nikt...
29.03.2008-wymarzyłam sobie ten dzień, gdy pierwszy raz spotkałam Cię!
Coś pchało mnie ku Tobie jak magnez.
Powiesdziałam sakramentalne "tak" i zawirował znów świat. Ta magiczna chwila, ten magiczny czas zupełnie jakby ktoś ukradł dla nas raj! Dwoje oczu, dwa serca, wspólne dłonie, pocałunki i jedna droga-droga do naszego szczęścia!
22.08.2008-mała nasza istotka przybyła by upiększyć nam ten dany tu czas, czas zaistnienia.
Malutkie raczki, nożki, usteczka- największe szczęście jakie moglismy stworzyć!
Nasz mały skarbek z miłości zrodzony dla naszego świata!
Teraz już troje oczu, serc!
Trzy wielkie radości w naszym małym własnym świecie

autor

Diabliczka85

Napisany: 2008-10-03 Dodano: 2008-10-03 20:49:09

Ten wiersz przeczytano 565 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie