Nasz Manhattan
Stare cabrio odpalę,
dach rozsunę brezentowy.
Twój szal, Twój bal -
szampan do głowy.
Wszedł pod pilotkę
i kosmki włosów targa
razem z wiatrem.
Zaśpiewam melodię,
poprzez ryk silnika.
Silver ghost i głos
tak mi się zgrają ładnie
we francuskim "er":
Chanson d'amour
i Manhattan Transfer.
Arsene Lupin
autor
ArsenLupin
Dodano: 2016-07-29 11:16:18
Ten wiersz przeczytano 656 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Miłość jak Manhattan
Zapraszam do mnie, moje dwa ostatnie wiersze.
podoba mi się.
fajnie:)
fajne auto
Widzę ten obraz pod powiekami: kabriolet, w nim
kobieta i mężczyzna pełni elegancji i zawrót głowy...
Ładnie, lubię takie obrazowe wiersze i wytworne
dobieranie słów.
No,świetne!!!
Pozdrawiam.