Nasz ogród
Napisałem ten wierszyk jak usłyszałem, że mają stawiać ogrodzenie dookoła sejmu. Prawdę powiedziawszy teraz nie wiem czy zagrodzili czy nie, ale ten pomysł naszych posłów mnie bardzo rozbawił i powstał - Nasz ogród Miłego czytania- inspektorek
Sejm się grodzi od narodu
Naród traci wciąż z dochodu
Sejm się zbiera i rozbiera
Tutaj elit naszych sfera
Poseł siedzi i rozprawia
Spiera kłóci się w prywacie
Większość mniejszość, ważna sprawa
Chcecie ustaw, poczekacie
Piękna nasza Polska cała
W sejmie dumna i wspaniała
Naród patrzy wzrok przeciera
Piękna cała i Leppera
Obrodziło zdrowo z rokiem
I ziemniaki i buraki
Susza w koło lecz wesoło
Patrzy całe kraju sioło
Sejm się puszy w nim wybrani
Poważani i skazani
Modlą się o deszczu strugi
Słońce pali złote smugi
Naród płotem odgrodzony
Sejm co z nas jest wyniesiony
Módl się sejmie, módl wybitnie
Bo ci naród łapę przytnie
I za płotem w swym ogrodzie
Pomyśl czasem o narodzie
autor: inspektorek Na cześć buraków i ziemniaków ... hip hip hura !!! hip hip hura !!! hip hip hura !!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.