Nasz Pocałunek
Nasze usta się zbliżyły
Zabarwione po brzegi czerwienią
Wargi lekko się zwilżyły
Za chwilę w jedność się zmienią
Ruchy naszych języków
W swoistym tańcu splecione
Płyną nuty Miłości muzyków
Na polikach rumieńce czerwone
Namiętność kipi, zamknięte oczy
Nieustająca erupcja ekstazy
Ktoś tu zaraz do raju wkroczy
Czyste uczucie bez grzechu skazy
Już tchu nam brakuje
Przychodzi cudne omdlenie
Tak właśnie Miłość smakuje
To właśnie w niebo wstąpienie
Komentarze (4)
Wierzę Ci na słowo... Nikt mnie nie kochał... :(
Pozdrawiam...
Piękny wiersz.. Aż mi się przypomina mój pierwszy
pocałunek.. Pięknie. + dla Ciebie.. Pozdrawiam..
Takie wrażenia przeżywałem przy pierwszym prawdziwym
pocałunku i chociaż minęło już pół wieku ciągle to
pamiętam.
"Tak właśnie Miłość smakuje
To właśnie w niebo wstąpienie"-tak właśnie czuję gdy
się całuję chacha.Pozdrawiam