Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nasz przyjaciel

dotknąć sierści by poczuć że ciepła
zapach wiatru zatrzymać w dłoniach
potem wykopać dół - to boli
ziemia taka ciemna i zimna

więc to już koniec pusta miska i kojec
jak dobrze że trawa jeszcze zielona
biel kości ukryje na zawsze

spieszymy do swoich ważnych spraw
wracając wycieramy buty
w poszarpany dywanik


autor

Roxi01

Dodano: 2015-02-27 20:31:28
Ten wiersz przeczytano 1389 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (30)

_wena_ _wena_

Nie znajdziesz nikogo tak oddanego, jak czworonożnego
przyjaciela. Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Pochowałam wiernego przyjaciela, był z nami
czternaście lat, to bardzo bolało i dalej boli:)

Malina M* Malina M*

smutno mi się jakoś zrobiło ...

ZOLEANDER ZOLEANDER

Przykro... Pozdrawiam ciepło!

Zofia255 Zofia255

Wzruszający, bardzo.

Nasz kotek jak nikogo nie ma w domu, cały czas tylko
przy drzwiach czuwa i już głos zamykanych drzwi windy
powoduje skakanie na klamkę.

Pozdrawiam

andrew wrc andrew wrc

przepraszam, że przeoczyłem...bardzo smutny i
wzruszający temat, eh; pozdrawiam Elżbieto

bajtYnka bajtYnka

wzruszający wiersz...

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Mam w domu dwa zwierzaki, ale nie wyobrażam sobie
życia bez nich. Kiedy ostatnio moja suka została
pogryziona wszyscy już mi mówili do ziemi. Zresztą na
wsi jeszcze nie ma tej świadomości, że zwierzę też ma
prawo do leczenia. Leczenie kosztowało nas sporo, ale
nie żałujemy tego.

karat karat

Smutny jak każdy o śmierci temat,
bo był przyjaciel, a już go nie ma!
Pozdrawiam!

zuza n zuza n

wzruszający,

staż staż

Sam mam sukę Charlie(Charlene), więc rozumiem czym
jest strata psa. Sukces wiersza polega na dobraniu
właściwych słów do oryginalnego tematu. I zazwyczaj
z doborem słów jest problem, bo to one kreują w
wyobraźni czytelnika obraz tchnący autentyzmem albo
fałszem.
W tym wierszu( na pewno nie wierszyku), każdy wers
jest wzruszający. W drugim msz bardziej pasuje
"zatrzymać" albo trzymając. Co do ostatnich dwóch
wersów radziłbym się zastanowić, czy nie jest odrobine
sztuczne zastąpienie wspomnienia psa, ciągle
istniejącym dywanikiem, zachowującym się jak nieobecny
już pies. Może raczej poszarpany dywanik w kącie
przywołuje ciepło wiernych oczu? Ale proszę się nie
śpieszyć ze zmianą. Niech się myśli ułożą.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

wzruszająco... przypomniałaś małą Suzzi, szczeniaczka
yorka, odeszła przez hipotermię, ileż płaczu było...;)

DoroteK DoroteK

dwa ostatnie wersy bardzo poruszające, piękny
wzruszający wiersz; zawsze w moim domu były psy i
koty, odchodzą i żegnamy je ze smutkiem, ale też z
wdzięcznością za ofiarowywaną przez lata miłość,
wierność, oddanie, przychodzą kolejne, potrzebujące i
spragnione naszej miłości

skorusa skorusa

współczuję...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »