Nasz sen...
---Mojemu Markowi---
Spacerujemy
w srebrnej mgle
niewinnej
jak pierwszy śnieg
Spijamy
wodę z ust
jak pierwsze
pożądanie
Trzymamy się
mocno
by nie zgubić
swej miłości
W oczach
tylko śmiech
a w sercu
gorący żar
Chodzimy
w odległym śnie
z dala od
naszych łez
Muskamy
ustami grzech
tlący się pod
naszymi skórami
Palcami
dotykamy drzew
omijając
czającą się śmierć
Spacerujemy
w srebrnej mgle
...
autor
wiszmasterka
Dodano: 2004-12-07 12:21:56
Ten wiersz przeczytano 711 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.