Nasz Wielki Polak Papież
Swięty był za życia,
gdy Był tak blisko nas
zawsze czuliśmy,że chroni Polskę,
dziś poszedł trochę wyżej,
najwyżej jak sie da,
lecz czemu sie łudzicie,
że spotkacie sie z Nim tam.
Najpierw weźcie swoje winy,
grzechy i rozpusty,
najpierw módlcie sie prawdziwie,
najpierw dobro za darmo czyńcie,
trzeba najpierw zrobić wiele,
by móc Jego Swietość oglądać,
bo inaczej przyjaciele,
nie przemówi do nas już
Wielki Papież Polak Nasz.
Jeśli za tem Go kochacie,
no to zaraz spójrzcie tam..
tam na chmury,tam wysoko,
tam gdzie czeka na nas On i Nasz Pan.
Nie lękajcie się dobroci!
nie lekajcie się swych serc!
czyńcie tak jak nas poprosił
Największy Polak Nasz!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.