NASZA KLASA 2012
Co się stało z naszą klasą? pyta Adam z
Ciechocinka,
Na którego widok czasem wuefistom ciekła
ślinka.
Co się z naszą klasą stało? Aśka mnichem
jest w Tybecie;
Dobrze jej się z krzyżem stało, nago w
znanej raz gazecie.
Nago w znanej raz gazecie...
Baśka z biustem jest dziś wdową, była
niegdyś żoną Bolka,
Którego pod McDonaldem przejechała
deskorolka,
Elce, co się odchudzała, nie pomogła żadna
dieta,
Gdy trafiła do szpitala, to przygniotła ją
gazeta.
To przygniotła ją gazeta....
Heniek, co aborcję przeżył i ułańską miał
fantazję,
Jeszcze raz się z życiem zmierzył i wziął
przeżył eutanazję,
Krzysiek też być nie chciał gorszy, raz
przymierzył mamci wdzianko,
Tu se uciął, tam se doszył i dziś sławną
jest posłanką.
I dziś sławną jest posłanką...
Janek lubił grać w ,,Słoneczko”, z niego
zawsze był gagatek,
Teraz alimenty płaci pięcioraczkom z
różnych matek,
Zenek widzi świat przez kraty, on sam jeden
winien temu,
Podczas Dnia Niepodległości palił busa
TVN-u.
Palił busa TVN-u...
Jarek już na punkcie władzy dostał
kompletnego fioła,
Pójdzie za nim cała armia. Kto powstrzymać
Jarka zdoła?
Janusz, który na religii księdza dłoń na
sobie poczuł,
Przez lat wiele zawiść tłumił, dzisiaj
pragnie zwalczać Kościół.
Dzisiaj pragnie zwalczać Kościół...
Janek, który był muzykiem, cierpiał na
niedowład słuchu,
Stracił pracę w filharmonii, dziś
ochroniarz w kiosku ruchu,
W Zośki głowie zaś powstała nie przyjemna
dość awaria,
Sama w końcu nie wiedziała, czy jest Anna,
czy jest Maria.
Czy jest Anna, czy jest Maria...
Mateusza trudno szukać, kiedyś kawał był
wariata,
Dziś jest księdzem detektywem, dawniej za
babami latał,
Jolka dawno zapomniała ze snów lato oraz
resztę,
Nawet jak Arabom dała w autobusie w
Bukareszcie.
W autobusie w Bukareszcie...
Druga Elka dosyć znana, ze znanym ptasim
nazwiskiem,
Coś tam, coś tam powiedziała i się stała
pośmiewiskiem
Za to Lecha urodziny trzysta osób
obchodziło,
Dobrze jedli, dobrze pili - szkoda, że mnie
tam nie było.
Szkoda, że mnie tam nie było...
Czas już chyba piosnkę kończyć, ktoś być
może z was zaprzeczy,
Nie wiem co mnie nawiedziło, żeby pisać
takie rzeczy,
Może przy niej się zaśmiejesz, może zmąci
Twoją ciszę,
Jak mi przyjdzie coś do głowy, to usiądę i
dopiszę.
To usiądę i dopiszę...
Komentarze (12)
No to usiądź i dopisuj... :D
Wesoły, interesujący wiersz. Pozdrawiam:)
Jacek Kaczmarski pewnie się uśmiecha wtórując na
gitarze do słów Twojego wiersza. Fajna ,,paczka,, z
tej klasy!
Pozdrawiam.
dziś ochroniarz w kiosku ruchu - te słowa mnie
zaintrygowały, bo pracowałam w "Ruchu" ale o ochronie
nie słyszałam. Wiersz mnie ubawił.
super
świetne podoba mi się pozdrawiam
serdecznie:))))Szczęśliwego Nowego Roku:)))
Przynajmniej trzymajcie ode mnie z dala "niedzielną
mamusie". A tak miedzy nami spotkamy się jeszcze w
twoim wierszu ab ovo.
bardzo mi sie podoba, odpoczelam przy czytaniu,
usmiechnelam sie i dobra, ładnie jest
Primum non nocere ostrzegałem!!!¡¡¡
chacha super super !!! Do Siego Roku !!!!
Ars
Od pokut nie jesteś a swoje odpokutujesz dziś jeszcze!
Życie snem jest wariata, czasami innym wymiarem, choć
ciekawe. Niestety mnie bardziej moje obchodzi za które
ten kto je niszczył odpokutuje!