Nasza Miłość
Prawda istnieje. Wymyśla się kłamstwo. Georges Braque
Nasza Miłość
Wiatr pędził, pchał naprzód,
smagał, przygniatał.
Biegnę.. łzy szczęścia łączą się z
deszczem.
Na serca Twojego rozkaz i ponaglenie.
Ona o świcie nagle narodzona,
błaga błyskawicy zygzakiem.
Dumna. Skinęła palcem na Nas.
Obłok świetlisty, gorący.
Duchy łączy i przenika.
Burzą niespokojną zmysłów.
Tchnieniem, co gładzi rozkosz.
Wszystkie myśli zwykłe.
Zabierz,przytul, nie oddawaj nikomu.
Żywioły duszy wypuść, niech uniosą jaźnie.
Zapragnij ,by uskrzydlić życie
powszednie.
We śnie falującym i na jawie.
Patrz Miły...
Roziskrzone niebo,
gwiazdy spadają jedna po drugiej
Prawdą żyjemy.Lęk przed śmiercią zanikł.
Pustkę, Miłość objęła w posiadanie.
Nie jesteśmy sami,
i razem wciąż umieramy.
03.06.2008 r. HALUSIA
Komentarze (4)
Pustkę Miłość objęła w posiadanie, nie jesteśmy sami -
ładnie leciutko piękne metafory. Opisy przyrody a
przyroda z miłością idą w parze sprawiają, że wiersz
staje sie jeszcze bardziej subtelny, delikatny.
Gorący, cudownie gorący wiersz.
Prawdziwy, drżący od wyznań świeżych.
Piękny wiersz o miłości. Słowo honoru podoba mi się
bardzo.
Ładnie napisany,ale dosyć trudny w odbiorze
Szczere ,prawdziwe wyznanie miłości,która pustkę
objęła w posiadanie.Zabierz,przytul nie oddawaj
nikomu.Zapragnij,by uskrzydlić życie powszednie,piękne
słowa płyną prosto z serca.