Nasza rodzina...
Dla wszystkich żołnierzy ginących w Iraku ...
Siedząc przy oknie i patrząc w dal,
Myśląc czy kiedyś zmieni się świat,
Przeglądając strony starego już
pamiętnika,
Nie wierzę jak brata mógł zabić brat,
Niemiec, Polak czy Chińczyk,
Jedną jesteśmy rodziną,
Miłować, kochać powinniśmy się,
A nie w oczy mówić "giń" !
Nieliczna ilość naszych, polskich
żołnieży,
Ginie na wojnie w Iraku,
I choć podejmują tak trudną decyzję,
Czy wyjechać z Polski,
I choć w tak wielu przypadkach,
Brzmi ona "tak",
Nie zawsze wracają do swoich rodzinnych
stron,
Niczemu nie winni polscy żołnierze,
Chcąc tylko pogodzić ze sobą dwa kraje,
Chcąc pogodzić ze sobą dwie wielkie
rodziny,
Nie wracają do swoich rodzinnych stron...
Lecz w domach czekają,
Stoją w oknie i patrzą,
na nich z nadzieją rodziny ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.