NASZE DZIECI!
"Czemu to kochamy dzieci!? Otóż głównie dlatego, że tylko małe dziecko nie potrafi zwodzić nas i oszukiwać." - Ryunosuke Akutagawa.
Zostawcie dzieci - niewinność spowita,
nie żeruj na nich, one chcą spokoju.
Powściągnij dumę, już śmieje się pycha,
tylko oświatę proszę nie przepołów.
Bo wnuk przed śmiercią, duszę twą
odpyta.
Zostawcie dzieci!
Nauczycielu... przestań nie demoluj!
Patrz, Polska szkoła a nie żaden dżihad.
Bo widzisz ucznia od wielkiego dzwonu,
a łzawa prawda w kącie gdzieś ukryta.
Haseł więc... błagam, złudnych nie
przywołuj.
Zostawcie dzieci!
Niechaj się uczą w porannych
przedświtach,
z Korczaka nauk - Kołłątaja wzorów.
Ze szkoły tworzysz złe mury Jerycha,
jakżeż mam dosyć jałowych mdłych sporów.
Przykładasz ucho, badasz czy oddycha.
To nasze dzieci!
"Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie - naucz. Jeśli nie wie - wytłumacz. Jeśli nie może - pomóż." - Janusz Korczak.
Komentarze (184)
Witaj,
lubie powiedzenie 'to nasze skarby'.
Z pozdrowieniami /+/
Grzegorzu daleko mi do polityki, chciałam poprzeć Twój
wiersz z przekazem.
Na duże Tak.
Pozdrawiam.
Elu, to wiersz, apel będzie na wiecu politycznym,
gdzie wykrzyczę swoje bóle, uczcie nasze dzieciaki nie
wikłajcie Ich w politykę, podnoście pensum godzinowe
nauczania bo jesteśmy na szarym końcu w Europie.
Miłego wieczoru.
Roxi Jan Zamojski powiedział bardzo ogólnie coś
takiego:
"Takie będą Reczypospolite, jakie ich młodzieży
chowanie...", widzisz potwierdza to Twoją tezę o
uległości systemu wychowania wobec systemu
politycznego. Dzieci mają być układne, myślące jak
oni, ani kroku w stronę samodzielności myślenia... po
prostu z prądem.
Kłaniam się Roxsano, miłego wieczoru.
Mądry apel. Podpisuję obiema rękoma. Pozdrawiam
cieplutko Grzegorzu :)
W zupełności popieram apel wiersza.
I ja ubolewam, że do dzisiaj, stosuje się takie metody
wychowawcze,jak to już dawno skrytykował J. Korczak,
pisząc -
"Całe wychowanie współczesne pragnie, by dziecko było
wygodne, konsekwentnie krok za krokiem dąży, by uśpić,
stłumić, uśpić, zniszczyć wszystko, co jest wolą
i wolnością dziecka, hartem jego ducha, siłą jego
dążeń i zamierzeń.
Grzeczne, posłuszne, dobre, wygodne, a bez myśli o
tym, że będzie bezwolnne wewnętrznie i niedołężne
życiowo."
Bardzo dobrże, że poruszyłeś ten,
jakże bolesny temat.
Miłego dnia życzę.
Marylo dziękuje za potwierdzenie mojego punktu
widzenia, bo dzieci to nasz narodowy skarb, o który
trzeba walczyć różnymi środkami.
Kłaniam się pięknie.
Emilio, dobrze że nie jesteś nauczycielką bo byś mnie
oddała na szafot. Dziękuje za miłe słowa.
Miłego dnia.
Maju zgadzam się z Tobą w zupełności, wolałbym jednak
żeby nasze pociechy wzorowały się na rodzicach a nie
nauczycielach, co do różnorodności i pluralizmu ocen w
całości się zgadzam. Tak z ciekawości - pensum
tygodniowe polskiego nauczyciela - 14 godzin, a w
Turcji /uff/ - 30 godzin.
Pozdrawiam cudownie.
Za milasek.
Mądre słowa i sprawa słuszna
Pozdrawiam serdecznie :)
popieram mądre słowa w słusznej sprawie :) pozdrawiam
Grzegorzu
Grzegorzu, nie...nie jetem nauczycielką, choć
pracowałam z dziećmi.....
O nauczycielach "dzisiejszych czasów" nie wypowiadam
się, bo nie bywam w placówkach szkolnych od dekady,
wiec nie wiem konkretnie jak wyglądają "lekcje", a nie
lubię budować swojego zdania na bazie relacji innych,
gdyż każdy ma swój punkt postrzegania świata i
niekoniecznie podobny do mojego. Swoje osądy wydaję na
własnym doświadczeniu....
a z niego wiem, że program nauczania jest narzucany
"odgórnie" i nauczyciel stanowi jedynie narzędzie
wykonawcze.
W poprzednim komentarzu zaznaczyłam, że PRYWATNE
podejście do życia przez nauczyciela ma wpływ na
mentalny rozwój dziecka, bo dla dziecka nauczyciel
jest "przykładem do naśladowania"....
Jeżeli moja wypowiedz nie pokrywa się z Twoim
spostrzeżeniem, to oznacza jedynie naszą różnorodność,
co z kolei jest (tak uważam) dużym pozytywem, lecz nie
stanowi materiału do wrogości.....
Miłego....:)
Maju chyba jesteś nauczycielką, bo nie ma ani słowa o
nich w Twoim komentarzu, a grają w tym przedstawieniu
główna rolę.
Miłego dnia.
Mariolo, to nie jest apel, takie mogą sobie wygłaszać
politycy, ja nim nie jestem, więc spojrzałem na temat
lirycznie. Choć liryka, poetyka w tym wypadku
czerwieni się ze wstydu.
Pozdrawiam, miłego dnia.