Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nasze Eldorado


Po co gdybać, co by zmienić
kiedy wszystko doskonałe,
nawet twarz z marsem na czole
jest przepiękna niebywale.

I nieprawda – kłamstwo wielkie,
że we wszystkich narcyz siedzi.
Egoizm to też zaleta...
ach! Mieć swoją hutę miedzi.

Chociaż, chociaż, jak pomyślę,
ale widać rozum mam,
coś wyłazi z mojej głowy...
nie wiem tylko – Pan? Czy cham?

Tylko jaka w tym różnica,
kiedy świat tak porąbany...
bogatego na piedestał -
biedny leży obrzygany.

Ale tutaj – moment, chwila
widać nie jest bardzo źle...
skoro jeszcze jest czym rzygać?
No i leży – tam gdzie chce!

autor

karl

Dodano: 2013-07-27 10:07:13
Ten wiersz przeczytano 1105 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Monolog Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

Madison Madison

Karolu, gorzka ta ironia, ale rozbawiłeś:)
Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »