Nasze wspólne wieczory
Dotknąłeś mnie delikatnie pocałunkiem
I dreszcz przeszedł moje ciało
Szeptałeś mi ciągle coś do ucha
I nasze dłonie, nasze usta, nasze rozgrzane
ciała się spotkały...
Och! Jak cudnie czuć Twe ramię
Spoglądać w Twoje bursztynowo ciemne
oczy.
Obejmij mnie raz jeszcze
I przyżeknij, że tak będą wyglądały nasze
wspólne wieczory...
autor
jedwabista
Dodano: 2008-09-15 22:39:54
Ten wiersz przeczytano 780 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Tak napisany ze czuje sie niczym bym byla w tym
momencie przy was,ale wole nie by zostawic ci te
piekna chwile :)
Ciepły wiersz, romantyczny nastrój płynie z niego
ładnymi strofami.