Z naszych serc

Całość bardzo sympatyczna, nie wiem jak się odniesie
górnopółkowy czytelnik do "wypijemy czaj", powie u nas
pije się herbatki, ale to jego problem, ja chętnie i
czaju się napij,ę, jeżeli tylko aromatyczny.

Optymistyczne przesłanie, napełnia radością:)
Pozdrawiam

Przytulnie, ze tak powiem :)
Pozdrawiam:)

Alez naladowana jestes optymizmem, juz zrobilem kawe
do tego smacznego pączka, serdecznosci

Jeśli jest się przy kim ogrzać to nie straszne chłody.

Podoba mi się
Pozdrawiam :*)

Czasem jesienna deszczowa aura jest potrzebana by
rozgrzać dłonie i serca rozmarzyć duszę i zatrzymać
się w biegu przy tym co w zyciu najważniejsze - :)
Bardzo na TAK wiersz i przesłanie Takie paczki to ja
lubię :)
Pozdrawiam z uśmiechem i bardzo serdecznie Grażynko :)

I tego Peelce życzę.
Pozdrawiam :)

przypomniało mi się takie hasło -
"nie bierz rozwodu, weź pączka"

twój wiersz optymistyczny, dobry jak pączek z lukrem i
ciepły, jak dotyk dłoni.

miło cię czytać Grażynko :):):)

To dobrze, że nie,
co do zdjęcia, no cóż czasem bywam fotogeniczna, ale
mam już swoje lata, niestety, kiedyś jak miałam lat 40
ci dawano mi 25 - 30 ci a le dziś już tak nie jest,
choć dają mi trochę mniej, niż mam :)
Pozdrawiam raz jeszcze :)

Grażynko,rzadziej bywam na beju. w niczym nie
uraziłaś.
Pozdrawiam, ładnie wyglądasz.
Dziękuję Małgosi, Oksani za wizytę.

Warto jest przecież,
w lepszym żyć świecie!
Pozdrawiam!

To prawda, że pogoda deszczowa
a my możemy się ogrzać w cieple serc i przy herbatce
choćby z pączkiem czy innym ciastkiem :)
Masz rację Grażynko.
Podoba mi się Twój wiersz.
miłego dnia życzę.
P.S Mam nadzieję, że Cię niczym ni uraziłam, bo
przestałaś mnie czytać, a kiedyś było inaczej...
Serdeczności ślę Grażynko :)

Bardzo optymistyczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)

"wieje chłodem
nawet w sercu...."
Zdarza się i wcale nie tak rzadko...
Puenta niezwykle optymistyczna, a wiersz bardzo
klimatyczny, podoba mi się:-) Pozdrawiam Ciebie
Grażynko cieplutko:-)

W sercach jedynie lato zostało,
ono jedynie... ciągle, będzie kochało.