Naszyjnik od Boga
Dałeś mi naszyjnik od Boga,
Bym lepszym człowiekiem była.
W błyszczących koralikach
Tajemnic pięć się skrywa.
Radość, światło i ból,
A po nich jest i chwała.
Paciorków krótki sznur,
W nich życie i śmierć Pana.
I nie na szyi go noszę,
Choć blasku mu nie brakuje.
Modląc się, Ojca proszę
Lub czasem mu dziękuję.
Sznur, który noszę z sobą,
Klejnoty są to tanie ,
Dłoni moich ozdobą
Niech zawsze pozostanie.
autor
zocha
Dodano: 2013-04-12 10:17:55
Ten wiersz przeczytano 732 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Bardzo ładnie o różańcu , który porównałaś do
naszyjnika - chociaż tani ,jest dla ludzi wierzących
skarbem.
Pozdrawiam serdecznie.E.
Taki oto różaniec dnia codziennego. Pozdrawiam :)
Witaj, ciekawa forma wiersza, czytałem go kilka razy ,
spodobał mi się cały wiersz a szczególności...Modląc
się, Ojca proszę
Lub czasem mu dziękuję... lekkie wejście, dobrze się
czyta,pozdrawiam.