natchnienia brak
dla tych, których opuściło natchnienie
gdzie jest moje natchnienie
uciekło jak pyłek wrzosu
kiedyś pisałem wiersze
dziś tylko marne bebechy
gdzie się podziało
w którą strone odeszło
biegne za nim bez sensu
bez żadnego wigoru
mam nadzieje że je znajde
że kiedyś mi się to uda
i dziś żyje marzeniem
że ta wzniosła wędrówka się uda
autor
Kogut Nocy
Dodano: 2006-07-26 10:04:38
Ten wiersz przeczytano 482 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.