Natchniona istota
Po miejskim gwarkim trotuarze niesie się
echo szalone
Bez rytmiczny pęd, w którym zatrzymała się
ta istota
Staneła zamyślona, zwracając ku górze oczy
natchnione
Stojąc zadała sobie pytanie, dokąd pędzi ta
cała hołota?
Gdy by mogła zatrzymać ten cały zagwatwany
świat
Zwrócić uwagę ludzi choć na moment, to
dopiero motywacja
Wiedząc, że za plecami oczy tak samo
natchione ma jej brat
Razem z nim chce iść ku wolności - to ich
inspiracja
Swobodnie bijące serca i wolna wola tego
się trzymają
Każda istota może nieść szczery uśmiech i
myśli pozytywne
Chcąc dać uciec marzeniom tam gdzie
problemy nie docierają
Czas wziąć przykład z tej istoty i odrzucić
chwile negatywne
Spójrz w niebo zapominając o szarej
rzeczywistości
Serce zabije swoim rytmem, a uśmiech sam na
twarzy zagości
Komentarze (3)
w czasach konsumpcji wolna wola..... raczej próbuja ja
zabrać, dobra myśl
wielka szkoda ze tak mało osób zajrzało do ciebie,
inspirujesz swoimi myślami
Bardzo ładne przesłanie...