Natlok mysli
I znow male lenistwo
w towarzystwie promieni slonecznych
w towarzystwie zaprzyjaznionego psa
sasiada
cierpliwie czekajacego na smaczny kasek.
Natlok mysli wywoluje metlik.
Ktora mysl zatrzymac?
Ktora sie zachwycic?
A moze dac upust marzeniom?
Wybieram marzenia
marzenia ,ktore pozwalaja przezwyciezyc
najtrudniejsze sytuacje,
Ktore sa lekiem na bezradnosc .
Zamykam powieki
widzac swietlny labirynt mysli
i uczucia .......
autor
Taraa
Dodano: 2005-05-10 05:14:30
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
przelewaj wenę - masz duszę twórczą!
gdy nie przelewasz myśli się kurczą !
Wnet jest ich więcej, gubisz porządek
gdzie jest ten koniec, a gdzie początek?!