Natrętna
dotykam twego ja
żeby poznać ale ostrożnie
nie wiem czemu wokół
czarne motyle
urządzają jakiś taniec
nad ogniem
potem już twoja
wiercę ci w brzuchu dziurę
żebyś zauważył że jestem
inaczej nie umiem
- spaliło mnie
autor
Feministka S.
Dodano: 2009-10-25 11:06:28
Ten wiersz przeczytano 937 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
i mnie spali niebawem...
każdy jest jak czarna dziura nad którą latamy
zamieniając się w czarne motyle a na końcu spalamy się
w uczuciu lub w sobie samych . Zagadkowy wiersz.
Pozdrawiam
Wiersz bardzo mnie zaintrygował. Emanuje tajemnicą i
zagadką. Robi fenomenalne wrazenie.
Miłość może palić do żywego,dobre porównanie.
jak ćma ,która leci do ognia chociaż zna
zakończenie ... ciekawy wiersz
a moze nie natretna a spragniona ciepła i miłosci....
nie każdy tak potrafi pisać, krótko ale jakże...
Super wiersz, krótki lecz zawiera wielką treść.
Przywołuje do rozważania.
Pozdrawiam...
Jak znikniesz, to nie zauważy ? Musisz dobrze
powiercić, a jak nie pomoże, to zamień wiertarkę na
młot pneumatyczny ;)
lubię twoje wiersze --wiem dlaczego-ale nie napiszę;-)
w tych sferach trzeba zachować ostrożność , by nie
zrazić do siebie drugiej osoby...wiersz dobrze
napisany, zmusza nas do przemyśleń...pozdrawiam
Dobry wiersz, poruszający jedną z istotniejszych sfer
związków - otwartość na siebie nawzajem, zachowanie
siebie w relacji z innym człowiekiem. Pozdrawiam
serdecznie
Dwie odmienne osobowości, z których jedna próbuje
zdominować drugą , natręctwo może być kluczem. Ciekawy
wiersz, zostawia szeroki margines interpretacyjny.
ciekawy wiersz, daje do myślenia...co takiego się
wydarzylo, że spaliło...
mało słów a dużo treści na + :)