Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Natura wychodzenia

Uśmierciliście tchnienie,
gasząc światło,
wewnętrznym okiem do kobiety z przeciągu,
puls, ruch, głos, mord,
w zębach kęs odgryzionego mięsa.

Nie róbcie tego więcej,
natura wychodzenia.

Uprawialiście sex
z byle kim i w byle co,
krew zmieniła się w pot na ruchomych zmarszczkach,
zardzewiała zwrotnica mimiki,
twarz zmieniła kształt.

Nie róbcie tego więcej,
natura wychodzenia.

Krok po kroku na wykręconej nodze,
przejście przez przejście.
Wyniosły głos i cios,
sex, orgasm, drugs and rock and roll, jeszcze raz, raz jeszcze,

Dogrzewaj się święty Pawle
nie zwracaj, nie wymiotuj i patrz,
idziemy nawracać.

autor

pro-gnostyk

Dodano: 2012-02-08 13:26:24
Ten wiersz przeczytano 369 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »