z nauk mężów widzących
Parmenides
I
wyrzucona poza czas
bytu jasna wstęga
szuka granic swego ja
tam gdzie teraz sięga
i nie doda tutaj nikt
żadnej obcej treści
on sam w sobie siebie ma
sam się w sobie mieści
II
pojmowane ujawniane
jest i będzie będąc
logos tworzy sam noema
w tym się kryje wszechmoc
Melissos
zawsze było to co było
i też zawsze będzie
jednobytu siła wiecznosc
boski bezruch przędzie
Empedokles
tam gdzie sphairos jest zwycięski
równy całkowicie
stan doskonałości bywa
kula mianowicie
Komentarze (1)
widzę, że nikt z obecnych czytajacych głosu swego nie
zostawia... rzecz to dziwna, nie ciekawa...W bardzo
zgrabnym stylu, wręcz orginalnym ujęłaś filozofię
"mężów widzących" , piękne rymy, całośc czyta sie
płynnie a treśc jest zwiezła i ...zrozumiała,choc
widzę że nie dla wszystkich... zostawiam swój głos bo
w PEłNI na niego zasługujesz. brawo