NAUKA UMIERANIA
umierania trzeba się uczyć
powoli zamykać powieki
krócej o jedno spojrzenie
ciszej wykrzyczeć każde słowo
wstawać późnym rankiem
nucić o jedną piosenkę mniej
nie zapominając o wierszu
w wolnej chwili
ucz się umierać na zapas
aby gdy przyjdzie
godzina odejścia
sprostać wymogom
postawić na baczność
oczy uszy i myśli
i prosto w twarz
zajrzeć śmierci.
Jan Siuda
Komentarze (11)
ireczku
póki* co, to do kostucha wybiera sobie ofiarę
i nie pomogą modlitwy, błagania, ale warto być
przygotowanym na spotkanie z nią.
Pozdrawiam:)
tego nie można się nauczyć na śmierć się trzeba
przygotować...
A ja jak dotąd nie spotkałem takiego, co nauczyłby się
śmierci. wszyscy pękają,a oswajanie z nią to tylko
złudzenie. Ciekawe, że ci mocno wierzący wcale nie są
w lepszej sytuacji. Zbyt często to strach potęguje ich
wiarę. Dwa razy byłem w krytycznej sytuacji i
przyznam, że nie wstydzę się tego strachu. to
naturalne i tak ma być. Możemy co najwyżej ignorować
kostuchę, puki damy radę. Niech nie zabiera nam życia
za życia. Jak widać, wiersz zmusza do refleksji i
głęboko mnie poruszył. Pozdro!
Panie Janku, czy można się tego/.../nauczyć?
Proszę, niczego się nie uczyć ,przynajmniej na razie.
Zapraszam na wagary! Smutny wiersz ,nie dawał mi
spokoju...Poruszył moje-ego,zasmucił moje-ja
Pozdrawiam.
zawodu*
Z racji wykonywanego zawody nie raz widziałam śmierć w
oczach umierającego. Nie chcę się uczyć jak mam
umierać, jedyne co mogę zrobić, to być w każdej chwili
na nią przygotowaną i pogodzić się z faktem jej
nadejścia. Katolik wie na czym polega to
przygotowanie.
Panie Janie, to raczej śmierć każdemu z nas zajrzy w
oczy.
Pozdrawiam:)
Zadumałam się. Wiersz wzbudza do refleksji. Cieplutko
pozdrawiam
to chyba najtrudniejsza nauka...
pozdrawiam
Taki piękny choć smutny.A tak szczerze,każdy broni
sięprzed tą nauką,bo pragnienie życia jest tak
wielkie,że na tą naukę nie mamy ochoty.Pozdrawiam
ciepło.
zadumałam się nad Twoim wierszem, dobry, wart
przeczytania
Czy mnie oczy nie mylą: Szymborska to czy pan Jan
Siuda?
Tyle refleksji w tak krótkim wierszu i tyle mądrej
poezji.
Podrowionka!