Nawałnica
Pędzą obłoki ciemne, czarne i
nieprzyjemne,
cios błyskawicy rozdziera niebo.
Wiatr przybiera na sile, wtem robi się
niemile,
burzowy grom świat sponiewierał tęgo.
Trzaski, błyski, ulewa, kłaniają się w pas
drzewa,
wokół zerwane latają liście.
Kładą się nisko trawy, nie chcą takiej
zabawy,
gdy lodowy śrut soki z nich ciśnie.
Wszędzie wokół już siwo, wtem pędzi jakieś
dziwo,
kręci się, obraca wokół siebie.
To co na ziemi było, nagle jakby ożyło
i teraz chmarą szybuje po niebie.
Nad stodołą wiruje, już jej strzechy
brakuje.
Po podwórcu kręci na kształt młyna,
niszczy czego się dotknie, straszy dziurą
po oknie.
Jakieś diabelskie harce wyczynia.
Bąk straszliwy wszystko rwie, latać drzewa
uczyć chce,
wokół fruwają całe konary.
porwał księdzu sutannę, za nią z plastiku
wannę,
jakiś dach leci, toż to są czary.
Sypie tumanem piasku, powietrze pełne
wrzasku,
ryczy niczym jerychońska trąba.
Lecą z nieba przedmioty, będą z tego
kłopoty.
Huk jakby wybuchła wielka bomba.
Wszystko razem zmieszane, wali w ziemię
taranem.
Rozpadła się wnet straszna potwora.
Leżą szczątki wanienki i strzęp księdza
sukienki,
w błoto wszystko wcisnęła ta zmora.
Rozwiewają się chmury, gdzieś odpłynął kłąb
bury
chociaż jeszcze niebo płacze deszczem
to nad pobojowiskiem - w żalu za straty
wszystkie,
skruszona aura rozpięła tęczę.
Argo.
Komentarze (11)
No cóż takie oblicze przyrody będziemy oglądali coraz
częściej...
Bardzo obrazowy i sugestywny jest ten wiersz, czytając
go przez chwilę poczułam się jakbym była uczestniczką
tego zamieszania i za chwilę miałabym czymś dużym
oberwać. Jeden z najlepszych wierszy na ten temat
jakie czytałam- gratuluję i pozdrawiam :-)
Cieszę się, że wszystkiego nie wywiało i kilka
komentarzy pozostało, dzięki :)
"Namacalna" nawałnica, poczułam ten poryw wiatru.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo trafnie opisana nawałnica. Wszystko widać,
słychać i czuć...:)
Nio tjaa, mistrzu Jastrz lecz nadzieję mam ja, iż
niepotrzebną już będzie wizyta u stomatologa, a? :)
Dobrze wiersz napisany. Widzę już te tumany,
Pyłu, Trąbę, czy coś podobnego,
Tylko "rozdziera/zdziera" w pierwszej zwrotce...
Cholera
Bolą zęby od rymu takiego.
:) rozbawiła mnie ta sutanna. Pozdrawiam.
Bardzo obrazowe a z klimatem i atmosferą. Ja jestem za
burzami i deszczami, inaczej wyschniemy. Pozdrawiam.
Pięknie słowami wyczarowałeś atmosferę grozy, lęku i
widok burzy. Uroczy wiersz. Pozdrawiam serdecznie:)
obrazowy, mroczny opis strasznej
nawałnicy,,pozdrawiam:)