Nawet kiedy pada deszcz
Ostatni promień słońca znikł już
nim wiatr wyruszył na przejażdżkę.
Przeliczył ziarna słoneczników
(I chociaż ciemne, wszystko jasne).
Z rozpędem wzbił się pod niebiosa,
zagarnął światło. Pozostawił
mrok. I na lipie cicho osiadł.
Wiesz, "gwiazdki nie są do zabawy".
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2018-01-03 08:20:24
Ten wiersz przeczytano 3740 razy
Oddanych głosów: 89
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (101)
Kiedy pada zimny deszcz wiatr nerwowość wykazuje, a
gdy słonko go ogrzeje to radośnie dokazuje...
Piękny jest... :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Zawsze. Pięknie.
Miłego, Zoś :)
Słowo, słowo, słowo,
a ja z pustą głową.
Maestria - dziękuję Zosiu.
Ładnie i zwiewnie Zosiu :)
Wszystkiego dobrego w 2018r:)
Pięknie i zwiewnie (jak zawsze).
Puenta przypomniała mi fragment wiersza Williama
Butlera
"Lecz biedny jestem: me skarby – w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy,
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach."
Zdrowia i pomyślności w rozpoczętym 2018 roku Zosiak:)
Sam się o tym przekonałem, kiedyś idąc tak się w nie
zapatrzyłem, że na głowie nabiłem sobie guza
zderzając się ze słupkiem znaku!
:)
Pozdrawiam serdecznie!
Ukłony zostawiam!
Ups!Słoneczników...
Witam w Nowym Roku!
Ładny wers
"Przeliczył ziarna słneczników"
Pogodnego dnia Zosiu:)
świetlisty początek. i koniec w mrocznej
odsłonie.Pomyślności
ładnie i subtelnie Zosiu
Do Siego Roku