Nawet w najcichszą noc zasnąć...

Do wielu z was napisałem, ale wielu z was nie ma podanych maili i nie miałem jak się skontaktować.

"Nawet w najcichszą noc zasnąć nie idzie".
17.11.2019r. niedziela 12:21:00

Nawet w najcichszą noc zasnąć nie idzie,
A gdy już uda się
Śpię jak nigdy,
Organizm padnięty, psychicznie i fizycznie zmęczony
I nie jest to wcale czas na zdrowie.

A ucieczka w pisanie, w planowanie, w marzenia
To tylko taka nieustanna walka
Z ciągłymi przeciwnościami losu.

A Ty poezjo proszę spraw,
Że przeminie ten negatywny impuls,
Który to dotyka słowem
I rani także czynem.

Piękna dziewczyna spogląda na człowieka,
Tymczasem rozcina, rozdziera,
Wykorzystuje, tyle, że w niewłaściwy sposób.

Moje naiwne myśli
Coś tam jeszcze pobrzękują o Miłości,
A tymczasem lipa
I zacierają się ślady mej egzystencji.

Jeżeli wystarczająco naładuję akumulatory
To polecę tam, gdzie czekają na mnie gwiazdy,
Bo nie dla mnie magia Miłości,
A teraz jeszcze te cukierkowe reklamy
O wesołych świętach.

Gdy zamykam oczy to gaszę światło,
Gdy ściągam oczy to znaczy okulary to gaszę światło,
Gdy zapada noc to nie ma znaczenia,
Wszystko jest jakie jest,
Mam dużo dystansu do siebie,
Ale jeżeli miałbym pewność,
Że żadnych złych konsekwencji nie będzie
To odpuścił bym na spokojnie to wszystko
I niech wybrzmi ostateczne Amen.

Jeżeli ktoś nie ma podanego maila, a chciałby się skontaktować to czekam na wiadomość. Miło, że jesteście zapraszam ponownie :)

autor

AMOR1988

Napisany: 2019-11-17 Dodano: 2019-11-19 09:26:38

Ten wiersz przeczytano 391 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie