Nawet nie wiesz!
Czarna kawa opleciona dymem z rana
ciepłem koi moje dłonie. Tak mi błogo...
Wyjątkowa jest ta więź dystyngowana.
Przywróciła wiarę w wersy, w sens i w
młodość
gdy ponownie w okiennice zapukała,
te zabite od pewnego przecież czasu.
I to wszystko dzięki Tobie, moja mała.
Nawet nie wiesz, że wyrywasz je z
zawiasów!
Czarna kawa opleciona dymem z rana
już nie parzy moich dłoni prawie wcale.
Spiszmy tomik, choćby teraz, na
kolanach!
Umieścimy w nim łut szczęścia i Twój
talent.
Komentarze (21)
Dwa lekkie pióra wyjdzie tomik jak ta lala ...czekamy.
Trzymam kciuki. Nie byłby to pierwszy duet na beju.
A ja bym kupił tomik wierszy Elena Bo lecz nie wiem
gdzie z niecierpliwością tez czekam na tomik wierszy
Dystyngowanego Pana i ALDO myśle ze to będzie hit
murowany. Szczególnie lekkie pióro ma ALDO.
mariat - poetka nie 'narzekała'.
Tomik sama wydała.
Jest z niego bardzo rada,
bo nikt inny jej wersów nie składał... :)
przyjaźń kwitnie...
wszyscy czekaja na tomik...
:)
pozdrawiam
beano
Pamiętam, parę lat wstecz jedna z tutejszych poetek
nawet narzekała, że miał być wspólny tomik z... (i tu
nie chcę strzelać - czy to był Dystyngowany Pan, czy
Hallski, już skleroza przykryła i niestety nie
dopowiem do końca), ale mieli pisać wspólny tomik. To
może się odezwie i teraz napiszecie. Z pewnością
będzie to słodka poezja.