Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nazajutrz po

/rozmowy polikarpia/

Jonasz to cienias głośno to powiem
jak na niemowę bez prawa głosu
jestem tu w środku i moim zdaniem
człowiek to żarłacz bez krzty honoru

jeszcze pływałem zeszłej niedzieli
a przy sobocie głowę ucięli
wyrwali skrzela a zamiast oczu
wcisnęli groszek zielony z shopu

część pozostałą obrali z łusek
ostrym nożykiem rozpruli brzuszek
potem z uwagi na obecność dam
powiem delikatnie usunęli wkład

warzyli solili pieprzyli jak trza
aż mało zostało po dzwonkach i łbach
na koniec z przybraniem w zalewie i cześć
i można karpiowe ze smakiem już jeść

a teraz po świętach ością staję wspak
ja karp Polikarp taki ze mnie drań
co by ten pamiętał o minionych świętach
o tych których skrzywdził a potem zeżarł

autor

mroźny

Dodano: 2013-01-04 00:14:15
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Nieregularny Klimat Wesoły Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

otucha otucha

Ach ta tradycja...

Czatinka Czatinka

A mi karpia żal :(

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »