Negocjacje
Podobno jestem dalej
niż wyciągnięcie ręki. Gdzieś za ścianą
trwa dialog na papieros, butelkę
i osobę trzecią.
Coś się wypali, coś skończy,
ktoś odejdzie
po święty spokój.
Będę milczeć
na zgodę.
Inspiracja - "W drogach negacji" - autor
P.Sz.
Komentarze (30)
Czytam tu o uczuciowym trójkącie
Lubię Twoje wiersze
milczenie nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem
Podoba mi się.
ha,ha ale historia :)
Chyba powinnam podziękować za reklamę :P
Ale zauważyłam, że ubył mi jeden tekst, tylko nie wiem
który i dlaczego. Jeszcze rano był... Zgubił się czy
jak?
Cyzelowanie słowem ok. - ani za dużo - ani za mało - a
historie - każdy dopowie sobie sam - wystarczy
uruchomić wyobraźnię.
KORNELIA - a chdzie tam cnota, toć Jantek pod miedzo
mnie dopad i po wionku... :P
inny*
Szczerze nie bywam złośliwa
bo po co ... masz taki styl... ja mam inni mają inny i
super
"a prawdziwa cnota krytyk się nie boi"
Arek - też cię lubię. I nie spinaj się chłopie tak, bo
ci żyłka jaka pęknie. Serdeczności.
wiersz, który nic nie mówi i nic nie oferuje.
efekciarskie "dialog na papieros, butelkę i osobę
trzecią", które robi za cały wiersz.
takie "kawałki" to klasyczni poeci piszą między
poranną kawą, a pierwszym papierosem.
a tak a propos, skąd u Ciebie dziewczyno tyle
zarozumialstwa?
I
Ja też z tego nic nie rozumiem i wysilać się też nie
będę serdeczności
Ciekawa odsłona samotności i tęsknoty za
przynależnością...
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za czytanie, za plusy niekoniecznie, bo dla
mnie może ich nie być. I wszystkim, którzy mnie nie
lubią (klub się znów powiększył)- cieszę się, że nie
podoba się Wam moje pisanie; to utwierdza mnie w tym,
że idę dobrą drogą. Być może do zobaczenia na zlocie
:)