Neon wśród mroku
na ulicy stał
jeden wielki neon
rozświetlający mrok
wskazujący drogę
jeden podpis
ugasił jego żar
nadający sens życia
zbłąkanym duszom
jak wybawca
wyznaczał kierunek
dawał ciepło
obdarował nadzieją
już go nie ma
zniszczyli ten byt
zgasili światełko w tunelu
ostatnią lampkę
skreślili go
zutlizowali
bez skinienia okiem
skazali na śmierć
nastał mróz
zapanowała ciemność
bezduszny nieład
wyparowane złudzenia
i co/kto teraz wskaże drogę
autor
tepareliter
Dodano: 2018-02-08 02:26:56
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Bywa i tak:)Fajny:)pozdrawiam cieplutko:)
Taki neon potrafi rozświetlić neon, pozdrawiam :)
Ciekawa życiowa refleksja.
Pozdrawiam:)
tak to bywa dzisiaj