Neony
Kolorowe neony ,mówią ,szepczą,
Do mnie.
Karzą mi stać.
Karzą iść.
Księżyc w odali usmiecha się
nieśmiało...
Siadam na chodniku,
Myśle.
Wciąż wołają mnie...Neony.
Takie kuszące kolorem ,kształtem.
Mówią odejdz i nie wracaj.
Krzyczą.
Są złe.
Co im zrobiłam?
Chciałam je tylko zrozumieć.
autor
...maleńka....
Dodano: 2006-10-27 20:39:18
Ten wiersz przeczytano 946 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.