Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nevado del Ruiz

Na życia cele, na życia ochłodę,
Los rzuca pod nogi kłodę.
Lecz nie ma powodu się zgłębiać,
Myśli nad poziom wyprężać.
I mimo upadku ostatniej utopii,
Która już teraz ma zapach konopii,
Zamiast zapachu lilii i róż czerwonych,
Tyle pięknych miejsc zostało spalonych...

Lecz ty podniesiesz się i wśród ruin,
Krzyknij: "Nevado del Ruiz!"
Poczuj tę siłę, wielkość, potęgę,
Przetnij odgradzającą cię wstęgą.

I rzuć się w morze, jeśli jest ochota,
Zmyjesz brud, zostanie tylko cnota.
Pracuj nad upadłym, zostawiaj na później,
Pamiętaj tylko, że później, to trudniej.
Tak trudno się podnieść z dna ruin,
Jak pokonać Nevado del Ruiz.

Jeśli upadniesz, a upadniesz napewno,
Wszystkie twe plany wraz z tobą polegną.
A wtedy na nowo zaczniesz budować,
Na nowo cele będziesz planować
I wzruszysz ramionami, kiedy zakończysz,
Cele ze swym życiem ponownie połączysz.

I pójdziesz dalej i upadniesz znowu,
Targany ochotą upadłego już rowu,
Zaczniesz myśleć, czy powstać ponownie,
Czy też leżeć i czekać, bo w jednej osobie,
Nie umiesz odnaleźć sensu istnienia,
A w sobie, kolejnej ochoty do tworzenia.

I wtedy leżąc pod głazami ruiz,
Poprosisz o pomoc Nevado del Ruiz.
Dlaczego właśnie go, zapytasz potem
I nim się spostrzeżesz, znów będziesz miał ochotę,
Na siłę, na wielkość, na potęgę.
I wyrzucając odgradzającą wstęgę,
Usiądziesz i wstaniesz po raz wtóry,
Nie wyrzekniesz się swojej natury.

A kiedy będziesz na łożu już leżał,
A świat czas zgonu będzie odmierzał,
Zastanowisz się, dlaczego wśród ruin,
Krzyczysz i prosisz: "Nevado del Ruiz"
A wtedy echo w twej duszy odpowie,
Te, co z tobą było kiedyś w rowie,
Że wulkan ten wybucha i pusty pozostaje,
Lecz zawsze siły zbierając, wstaje,
I mimo, że minie kilkadziesiąt lat,
To on znów wybucha, zakrywając świat.

A kiedy oczy zamkniesz i śmierć się spóźni,
Krzyknij po raz ostatni: "Nevado del Ruiz!"

dla wszystkich bejowiczów i bejowiczek, z którymi mam ogromną przyjemność wymieniać poglądy i wzajemnie się wspierać. mamy siłę i nie poddamy się światu... Dziękuję Wam, że jesteście...

autor

Cristof7

Dodano: 2006-07-18 12:41:06
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »