NFZ
Smak słów
Kolory tęczy
Piękno teorii
Bałagan na półkach
Układa przypadkowy troll
Bawiący się łamigłówką życia
Słowa ściska więzienna cela
Strach z bólem bawią się w berka
Kochanek nocy wygrywa
Krzyczę, wołam.....nikogo nie ma
Echo w pustce się unosi
Spadam w dół jak Ikar w promieniach
Zabrakło Łez
Zabrakło tchu
Tracąc nadzieję odchodzę
Myśli się bawią
Pociąg odjechał
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie!!!
Komentarze (5)
Ciekawe metafory.
Fajny wiersz.
Samotność potrafi dokuczać, jest w niej coś z
więziennej celi.
Zajrzałaś Katarzyno do jednego z moich początkowych
wierszy. Teraz piszę dużo lepiej.
Pozdrawiam najserdeczniej życząc przyjemnego wieczoru.
:)
Dobry wiersz...
Spadam w dół - to pleonazm, spadać można tylko w dół
:-)
Się podoba. Dziwny, pewnie dlatego.
Ciekawie. Dramatycznie.
Pozdrawiam :)
Piękno teorii nie wygrywa z rzeczywistością.
Pozdrawiam