N!gdy więcej
PaDnĄ stRzAŁy i tAk zAbIjĄ mIłOśĆ
Kolejny samotny spacer dziś odbyłam,
I znowu Ciebie z nią zobaczyłam,
Nawet nie wiesz jak to zabolało,
I wielką ranę w serce zadało,
Wszystko stało się bardziej skomplikowane
gdy zobaczyłam co było dalej,
Ten namiętny pocałunek,
Ust rozkoszy podarunek,
Wzbudził we mnie gniew nie wileki,
I sprawił wiele mękki,
Nie chciałam już dłużej oglądać tego,
I bardziej ranić serca mego,
Poszłam z tamtąd czym prędzej,
I nie zamierzam już oglądać tego nigdy
więcej.
cZy chCeSz bY tAk tO wŁaŚnIe sIę sKoŃcZyŁo?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.