Niby nic, a jednak wiele.
Dziś gadanie zostaw mnie,
choć na chwilę daj milczenie.
Ja też tak wyrazić chcę,
co sensowne ma znaczenie.
Pozwól w wielkiej łaskawości,
i uczucie okaż swe.
Chce wykrzyczeć już słabości,
dobre, oraz także złe.
Poprowadzę ja rozmowę,
ty zamienisz się w słuchacza.
Karmiąc tylko moim słowem,
choć cokolwiek to oznacza.
Oddaj małą, bo przewagę,
nawet jeśli to zaboli.
Może wzmocni mą odwagę,
lecz na więcej nie zezwoli.
Dzisiaj zostaw mi gadanie,
później będzie tak jak było.
Ja chcę tylko, byś kochanie,
dała mi, co tobą było.
Niby nic, a dużo znaczy,
niby nic, a jednak wiele.
Ty mą śmiałość mi wybaczysz,
wszak mym jesteś przyjacielem
Komentarze (3)
I mnie wiersz przypadł do gustu.. zrozumieć
drugiego człowieka.. prawdziwa przyjaźń właśnie na
tym się opiera... umieć słuchać, być zawsze
szczerym i co najważniejsze ... sobą.. Wiersz
rytmiczny.. dociera do czytelnika. Gratuluję.
Ciekawy wiersz,a dialog w nim zawarty to taki mały
bunt przeciw próbie wywarcia nacisku na partnerze,ale
nie zawsze musimy się godzić z innym spojrzeniem,które
akurat nie trafia do naszego sposobu bycia lub
myślenia!Tutaj jednak rozwiązanie przyjdzie
samo..Wiersz ciekawy i dobrze się czyta..
hmm...przyjaźń i miłość składa się z dialogu ,nie
monologu...trzeba o tym nie zapominać..ciekawy temat
wiersza