Niby w widoku nic nowego ...
Niby w widoku nic nowego
drzewa gałązka, zieleń trawy
błękit, co trzyma sznurki białe
gdy wiatr z podmuchem się pojawi…
Jeszcze do tego szmer cichutki,
bo liście się rozszepczą więcej
- a wszystko takie bliskie, ciepłe
przyjaźnie wyciągają ręce…
A już aleja purpurowa,
i jesień idzie nią z nadzieją,
że każdy dzień przyniesie barwę
drobiazgi, które rozweselą..
Jak nie przytulić tego złota
wrzosów po lasach rozsypanych
przestrzeni rozświetlonych miedzią
i ciepłem słońca całowanych.
Te światłocienie niosą ciepło
pozwolą sercu się kołysać
myśli roztańczą śpiewną nutą,
w codzienność uśmiech Ci zapiszą.
Komentarze (14)
To Twoje wiersze tancza spiewna nuta i kolysza moje /
i nie tylko/ serce. Przenioslas mnie, droga autorko, w
swiat uludy. Choc tu inna pora roku, widze piekna,
zlocista "polska jesien" i lasy zakwitle kolorem zlota
i miedzi oraz wrzosem. Dziekuje Ci za ukolysanie
mojego serca.
Ileż ciepła i pochwały dla nadchodzacej pory roku.Jak
pięknie potrafisz wydobyć urocze walory piękna,
zwykłej szarej- w końcu jesieni.Podziwiam zmysł
estetyczny.
Zazdroszczę jednocześnie talentu.
...te światłocienie niosą ciepło...kolejny piekny
wiersz ukazujacy naszą flagowa pore roku...dobry styl
pisania,wymowny,czuły
Wiatr ruszajcy sznurki- to takie uniwersalne (nawet
w... szantach!).Ale ciepły nastrój- ponadczasowy.
Potrzebne są takie wiersze (zresztą widać to po ilości
komentarzy) Potrzebny jest nam spokój i harmonia;
chcemy widziec dobrych, porządnych i zadowolonych
ludzi. i tak trzymać!
bardzo ladnie i obrazowo opisalas ta jesien ktora tak
Cie zachwyca zreszta mnie tez....super wiersz
wiersz gra kolorem mieni się kolorem jesieni i
zachwyca treścią Piękny wiersz o urokach pory w której
tez może być radośnie dobra forma
Sympatyczny i zgrabny wiersz, chociaz oszczedza na
rymach (tylko polowa wersow sie rymuje) i niektore
podejrzane (rozsypanych/calowanych - wlasciwie
gramatyczny). W sumie udany.
Zgrabnie wyeksponowane barwy jesieni, rymy sprawiają
że wiersz jest lekki i płynny w odbiorze. Dobry
wiersz.
pełen ciepłych urokliwych światłocieni .... aż mi się
miło zrobiło gdy czytałam ...
Bardzo malowniczo napisany wiersz. Jak obraz.
Przemawia ciepłem, płynnością i rytmem.
urokliwy,pełen ciepła - bardzo mi się podoba.
cieplutki i miły wierszyk jak zawsze u Ciebie, nawet w
jesieni widzisz tylko dobre strony :) troszkę zbyt
wiele tego wiatru bo i w I i II zwrotce, może da się
to jakoś przerobić
Piekny cieply pocalunek wrzosow po lasach rozsypanych
w swietle barw zlotych lisci
I to mi sie właśnie podoba ,że są ludzie ,którzy
potrafią dostrzec piękno jesieni , cieszyć sie jej
barwami i patrzeć z nadzieja w każdy nowy dzień