Niby żyjące, a jednak martwe dusze!
Co to za życie? Bezwonne... Bezbarwne... Bez smaku...
Gdy sił mi braknie...
Gdy wiara upadnie...
Gdy wszystko zawiedzie...
Pociąg mnie przejedzie!
Nie będę dalej walczyć
Nie będę się poniżać
Nie będę dalej żyła
Nie chcę się do "życia" zniżać
Te egoistyczne słowa
Płyną po mnie jak woda
I po Was wszystkich też
Jesteście wszyscy martwi- precz!
Co to za istnienie
Gdy myśli Wasze puste
Wypełnione niczym
Okryte przez rozpustę!
Podła jestem, cóż
Lepsi nie jesteście
Nie jeden z Was to tchórz
Zostawcie mnie i swe martwe dusze
zabierzcie.
Wiersz w nowym stylu... Wiersz, który jest mną... Wiersz, który pisałam sercem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.