Nibybajka
pośród gęstej trawy
gdzieś pod kasztanem
zawitła mała stokrotka
nad ranem...
w środku zaróżowiona
jakby rumieńcem oblana
rośnie cicho spokojnie
sama...
młodzieniec dla damy serca
wyrwał ją z trawy kobierca
wstawił do wazonika
jej życie znika...
teraz za szklaną szybą
w mękach umiera powoli
boli ją małe serduszko
jej świat za szkłem stoi...
a pod kasztanem
parę płatków zgubiła
na pamiątkę
że kiedyś tu była...
Komentarze (18)
smutno, ale bardzo mi sie spodobało, tak to juz w
zyciu jest cos umiera by zyc inne moglo..
smutno...świetny, masz romantyczną duszę, na tak:)
miłego wieczorka
nibybajka a życie niestety bywa jakże różne -
pozdrawiam
;-)
Nathan serio już Ci wierzę :-)pozdrawiam cieplusieńko
Morał przewrotny, a może wywrotny nibybajki? Coś musi
umrzeć, by szczęśliwy mógł być ktoś;) Serio już pisząc
- lubię czytać Twoje wiersze:) pozdrawiam:-)
Smutno,ale pięknie o życiu.Pozdrawiam:)
Trochę smutno,a ja bym wiersz dała jako bajkę dla
dzieci,chociaż przez to,że bez happy endu,to nią nie
jest?
No cóż,życiowo.
Pozdrawiam.Dobrej nocy życzę:)
Taką bajeczkę mógłbym co wieczór słuchać od takiej
stokrotki.Ślicznie i bajkowo ale Agnieszko nie smuć
się zamówiłem jeszcze dużo ciepła dla Ciebie, a jesień
jest też śliczna jeżeli w serduszku nadal
wiosna.Pozdrawiam od dzisiaj przerwa wyjeżdżam na
wakacje będę za 14 dni.
Ładna bajka, troszkę smutna. Jak "ptaszek na uwięzi".
Pozdrawiam :-)
smutno, podoba mi się, jesienne klimaty, przesyłam
słoneczny uśmiech :)
Smutno. Czy w trzecim wersie nie miało być "zakwitła"
zamiast "zawitał"? Miłego wieczoru.
tylko podsumować; - eeech, życie!!!
smutnawo...ale ładnie:)a jesień też może być
piękna:):)ps.zuleyka w 3 ma być zawitał? - zawitała?
pozdrawiam :):):)
A stokrotki...to już ostatnie w tym roku