Nibylandia...
Skarbu ciała, duszy wolność
Błędu wartości przyziemnych
Bliskim oceanie wiernych
Utoniesz nie lecąc to zdolność
Ona palcem dotykając
Prosta lekkość z błękitu
Pragnąc dół jasności szczytu
Ostatnią chwili doznając
Odpowiedzi szukaj. Krótka
Obok boku celu wzlecisz
Od drzwi miedzianego klucza
W chmury błękicie siedzisz
Nikt pojmie kto celu szuka
Że nie płyniesz lecz lecisz…
autor
nikt...
Dodano: 2006-02-15 14:42:33
Ten wiersz przeczytano 840 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.