Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nic

Nigdy się nie dowiesz skąd przychodzi tak cicho bez oddechu a czujesz muśnięcie powietrza na ustach i policzku.
Nigdy się nie dowiesz skąd biegnie spojrzenie niecierpliwe jak dziecko.
I nigdy nie uśniesz spokojnie gdy myśli zszarpane dniem minionym.
I nigdy nie uśniesz w ciszy by się odrodzić jak Fenix.
Przychodzi jak cień nie namacalna by roztopić się o świcie w słońcu marzeń.
Zostań sam sobie i bez wytchnienia biegnij w nieskończoność by wsiąknąć bez pamięci w sekundę istnienia.
Zechciej być szeptem w chaosie
iskrą w ciemności nadzieją w umieraniu i wodą w spiekocie.
Bądź w tej sekundzie bo jesteś prochem i zginiesz nie przytomnie.

autor

Edyta

Dodano: 2015-11-07 22:41:26
Ten wiersz przeczytano 2044 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

Teycośty Teycośty

Nie jest tak źle, jak to widzi cisza. Wystarczy usunąć
to powtórzenie "nigdy nie uśniesz..."
i usunąć "i zginiesz nie przytomnie"
Tak mi się wydaje.

cii_sza cii_sza

Ten tekst wymaga dopracowania.
Brakuje interpunkcji. Zapis jest bardzo zły.
Nieczytelny!
Jesli bez interpunkcji, to i kropki usunąć.
Powtórzenia zupełnie zbędne.
Iskra w ciemności, woda w spiekocie itd. to sa bardzo
ograne wyrażenia, wielokrotnie powtarzane.
Puenta bardzo słaba i bardzo banalna, nieskładna.

Ale, gdyby tak poświęcić wiecej czasu, mógłby być msz
z tego wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »