Nic nie dzieje się przypadkiem
Nic nie dzieje się przypadkiem,
Nic mnie także nie zaskoczy.
Byłem mężem, jestem dziadkiem,
Los się ciągle z nami droczy.
Nic nie dzieje się bez zgody,
Kto mnie teraz chce zaskoczyć.
Jestem stary, byłem młody,
Los się ciągle z nami droczy.
Nic nie dzieje się bez wiary,
Czyżbym podjąć miał pokutę.
Byłem młody, jestem stary,
Los na straszną zagrał nutę.
Nic nie dzieje się bez marzeń,
Czyżbym teraz miał świat inny.
Który niesie ciąg złych zdarzeń,
Ojciec kochał, dziadek winny.
Nic nie dzieje się przypadkiem,
Słów godnością zaszaleję.
Twardo mówię, jestem dziadkiem,
Lecz mąż ciągle też istnieje….
Komentarze (6)
toż to jak labirynt - mąż ojciec dziadek jedno wiem
nie jest to "przypadkiem"
Na wesoło napisane i bez przypadku.
z uśmiechem :)
Bardzo ładny wiersz, tradycyjny , w ładnej formie
.Znakimita gra słów .Pozdrawiam :-)
(Los mi straszną dał pokutę.- może los na straszną
zagrał nutę?)
Wesoły wiersz. Też wierzę, że nic nie dzieje się
przypadkiem...
"Słów godnością zaszaleję"
Pozdrawiam serdecznie :)