O nic nie pytaj...
dla mojego ukochanego Huberta
Bladym świtem
głodna Ciebie
obfitym pożądaniem
okryta
wyciągam ręce
by chwycić
odrobinę spełnienia
Podziwiaj i czuj
O nic nie pytaj...
Najzuchwalszymi ustami
przywieram
do rozpalonego ciała
by wzmagać ogień
w sercu Twoim
Podziwiaj i czuj
O nic nie pytaj...
Wzlecimy ponad
chmury
spleceni jednością
by opaść ekstazą
oblani
zapatrzeni w srebrzyste
światło księżyca
Podziwiaj i czuj
O nic nie pytaj...
Ci__sza
autor
Edyta B.
Dodano: 2008-02-06 08:53:00
Ten wiersz przeczytano 546 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Prawdziwa miłość o nic nie pyta:)