Nic nie trwa wiecznie
Tak trudno jest się czasami
rozstać…
Trudniej jednak być nadal razem.
Choć kochamy się nie potrafimy już
rozmawiać.
Ciągłe kłótnie są tego najlepszym
dowodem.
Wiele razy cię raniłam,
lecz ty nie pozostawałeś mi dłużny.
Po prostu się rozstańmy,
Tak będzie dla wszystkich lepiej.
Proszę tylko o to byśmy zostali
przyjaciółmi.
Wiem, że dużo wymagam od ciebie,
Ale zaakceptuje każdą twoją decyzję.
Każde z nas żyje innym życiem,
Ja lubię się zabawić i spotykać z
innymi.
Ty natomiast chcesz spędzać całe dnie ze
mną.
Przepraszam, ale ja tak nie umiem.
Podobno przeciwieństwa się przyciągają,
Jednak w naszym przypadku to się nie
sprawdziło.
Jak mówią:
„Wyjątek potwierdza
regułę”…
Powiem krótko, bo nie ma sensu
przedłużać:
Kocham Cię, jednak jest to tylko miłość
przyjacielska.
Nie wiem, co teraz zrobisz.
Ja mówię ŻEGNAJ.
Było miło, ale nic nie trwa wiecznie.
NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU…
ZOSTANIESZ JAKO NAJWIĘKSZA RANA, KTÓRA
BĘDZIE KRWAWIĆ BEZ KONCA…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.