Nic niewarta obietnica
Obiecuję nie marudzić,
choć wiem, że to puste słowa,
no bo wiem, że znowu zacznę,
gdy mi coś się nie spodoba.
Obiecuje już nie kłamać,
choć ci może wciskam kit,
no bo jak mam mówić prawdę,
gdy bolesna może być?
Obiecuje norm przestrzegać,
chociaż sama w to nie wierzę,
no bo ciężko o moralność
w tym zepsutym do cna świecie.
Obiecuje się poprawić,
chociaż to nie wykonalne,
no bo trudno jest się zmienić,
gdy swe szanse widzisz marnie.
Komentarze (7)
:)
:)
Podoba mi się choć ma kilka błędów warsztatowych ale
jako sam pomysł świetny:)))
Bardzo dziękuje za uwagi. Jeśli chodzi o powtarzające
się "no bo", "Obiecuję" i różne formy słowa "chociaż"
to zrobiłam to specjalnie. Chciałam by się to tak
powtarzało. Rozumiem, że jednak nie brzmi to dobrze.
Zastanowię się nad zmianą.
Wiersz ma potencjał, więc pokuszę się o uwagi ;) Mam
nadzieję że autorka się nie obrazi, mnie też czasem
ktoś coś podpowie, skwapliwie korzystam, ciągle się
uczę :)
Przede wszystkim "niewarta" i "niewykonalne" bez
spacji :)
Myślę, że powinno być "obiecuję"... a poza tym czytam
sobie tak:
"Obiecuję nie marudzić,
choć wiem, że to puste słowa,
przecież wiem, że znowu zacznę,
gdy coś mi się nie spodoba.
Obiecuję już nie kłamać,
choć ci może wciskam kit,
ale jak mam mówić prawdę,
gdy bolesna może być?
Obiecuję norm przestrzegać,
chociaż sama w to nie wierzę,
wiesz że ciężko o moralność
w tym zepsutym do cna świecie.
Obiecuję się poprawić,
chociaż to niewykonalne,
bardzo trudno jest się zmienić,
gdy swe szanse widzisz marnie."
Bez "no bo" chyba rzeczywiście wygląda lepiej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Co warto w tym monologu zmienić?
Ja bym zmniejszyła ilość "No bo"
i dodam jeszcze, że zarówno "No" jak i "bo" do wierszy
zaliczanych do szeroko pojętej poezji, nie pasują.
Poezja to coś więcej niż wierszykowanie.
Z pozdrowieniem i dobrą intencją.
Dlatego ważne, aby zawsze patrzeć z optymizmem :)
Pozdrawiam serdecznie +++