Nic się nie stało.
Dla mojej npnz.
Tak.
Już czas.
Bo..ile można?
Długo.
Zbyt długo.
Przychodzi czas, gdy człowiek wreszcie
zrozumie.
I nie jest mu żal.
Czy płaczę?
Nie, już nie.
Jestem bez uczuć?
Nie, po prostu już zbyt wiele tych łez
wylałam.
Choć czasem mi się chce.
Bardzo.
Ale już z tego wyrosłam.
Tak mi się wydaje.
Czy tęsknie?
Tak.
Całodobowo.
Czy Ciebie to rusza?
Eee, nie.
Bo nie obchodzę Cię cała ja.
Bo masz mnie gdzieś.
Co mam zrobić?
Nie wiem.
Tak..
Chyba to będzie najlepsze wyjście.
Udawać.
W końcu 'nic' się nie stało.
Kolejny już wiersz dla Ciebie.. Nawet nie wiesz jak wielkie panuje mną rozgoryczenie. Echh.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.