Nic to, że listopad
I cóż, że słota, a zamglona jesień
wcale za kołnierz żalu nie wylewa?
Pamiętaj, wiatru z komina nie przepędź,
melodię lasów rankami zaśpiewa.
Będzie wieczorem snuł ci opowieści
z majowej łąki, z lipcowych upałów,
i w twoim sercu wiosna się rozdźwięczy,
zaszemrze woda w źródlanym ruczaju.
Do snu zaszumi morskiej muszli
dźwiękiem,
gdy tylko głowę do poduszki złożysz.
Odpłyniesz lekko w krainy dalekie,
a wiatr zaplącze w twoje włosy strofy.
autor
MariuszG
Dodano: 2017-11-11 09:36:04
Ten wiersz przeczytano 1870 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Wiatr i odrobina fantazji przeniesie nas jesienią
myślami tam, gdzie pięknie. :)
Dobry wiersz. Pozdrawiam najserdeczniej. A jak byś
miał odrobinę czasu...
Niech tak się stanie:)
Kocham jesień i jesienne wiersze.
-- no i tak troszeczkę się rozmarzyłam... ;)
Za listopadem już grudzień czeka,
a w nim przecudne grudniowe święta,
jednak o listopadzie też warto pamiętać...
Fajny, melancholijny wiersz.
Pozdrawiam. miłego wieczoru ;)))
i jesiennie może być przyjemnie...
+ Pozdrawiam
Witaj po przeczytaniu takiego wiersza, powtorze za
Autorem: 'Nic to, że listopad' Moc serdecznosci.
Ślicznie Pozdrawiam Mariuszu
piękne strofy, przyjazne listopadowi:):)
Bardzo pięknie o aurze jesiennej,
podoba mi się Twój wiersz Mariuszu, jak zwykle
rytmiczny i dopracowany.
Pozdrawiam :)
Zeby jesien byla taka ciepla i przyjazna jak peel mówi
to by agarom ja nawet lubil;)
Piękny, melancholijny wiersz.
Wiatr - ten wietrzny szaławiła,
zaszeleści, zbałamuci.
Lubię,kiedy wiersz rozwija
i do snu cichutko nuci.
Piękny wiersz z odlotem poduszki...
Pozdrawiam ciepło Mariuszu:)
A nic to.
Milego weekendu :)