Nic, tylko siąść i płakać
Za oknem szaro, brud i zima -
brak zielonego, smutek trzyma.
Wyżętam z treści niczym szmata.
Nic, tylko siąść i płakać.
Miłość starawa nad fiordami.
Kto to Walenty? Był z różami?
Brakuje seksu - myśl kudłata.
Nic, tylko siąść i płakać.
Sterta rachunków przed wierszami,
więc do pierwszego odliczamy,
a z totolotka nic nie wlata.
Nic, tylko siąść i płakać.
Lustro zasłaniam, bo ponure.
Cukier mi skoczył, waga w górę -
znów u lekarza będzie draka.
Nic, tylko siąść i płakać.
W telewizorze opluwanie,
Vizir wypierze moje panie.
Koncept nad poziom nie wylata.
Nic, tylko siąść i płakać.
Orły wysoko lub po krzakach,
nie będą kury uczyć latać.
Pióra wyrywam, w żalu gdakam.
Nic, tylko siąść i płakać.
Komentarze (176)
No to jak Halinko, kiedy siadamy razem i rozpoczynamy
placzliwa sesje? Wiesz plakac we dwoje lub w grupie to
tez niezla terapia, tylko ostrzegam, ze ja zawodze
glosno, jestem wtedy usmarkana. Nie jest to
najladnieszy widok. To co pakowac chusteczki i jakas
flaszke? oczywiscie flaszka musi byc aby uzupelnic
wydalone plyny.
Dziękuję bardzo za pocieszania:)) ale naprawdę ani
jednej łzy dziś nie uroniłam:)))
Nie spodziewałam się takiego serdecznego podejścia do
peelki. Dziękuję stokrotnie w imieniu peelki:)
Moi drodzy:) ależ ja nie płaczę, to stary tekst.
Poniżej w komentach jest inna piosnka, frywolna:))))
Krzemanko:) to jest fajne, ale czy to się bedzie
dobrze czytało??? Spiewało? a zmienię!:)
Miało być "wyżętam":)
a kiedy wiosna nadejdzie
też siądziesz Halinko
ale pod drzewem zielonym
i ptaki ci piosnki zanucą
od świtu do słońca zachodu
(niebawem do nas powrócą)
i płakać nie będzie powodu
zobaczysz, że ci przejdzie ;-)
Bardzo mi się podoba ta piosenka, która mz bardzo
dobrze oddaje walentynkowy nastrój niejednego singla:)
Tak się zastanawiam, czy nie lepiej pasowałoby do
klimatu "wyżęntam z myśli" od "wyżęta..."?
Miłego wieczoru.
Dobry ,dobry ,i jeszcze raz dobry-ja nie będę płakać
bo nie mam czego.Moją rezygnację opijam od wczoraj ale
szampanem bo mam słabą głowę i na pohybel polityce i
obłudzie.Przy Walentym za nasze kobiety zdrowie .
Mnie się na szczęście płakać nie chce i tak mi lekko
tak wiosennie, chociaż dopiero luty;)
Bardzo ładna piosenka taka
"nic tylko usiąść i płakać.
Dzisiaj Walenty nie każe płakać.
Można po cichu trochę poskakać. Nie głośnio, bo jest
post. Pozdrawiam.
Takie to lubie śpiewać u:)))))s
doła masz maleńka....idź na walentynkowego szampana i
się polepszy...ja właśnie mam zaproszenie
A mnie się podoba, ma świetny rytm i życiową treść.
A na poprawię nastroju pozdrawiam z piosenką:
https://www.youtube.com/watch?v=hlSbSKNk9f0
"Nieznajomi w nocy"
Płacz przynosi ulgę. Zbyt długi smutek wprowadza w
depresję.
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłości od najbliższych.
dzięki, a ja nawet nie zamierzam płakać:) Piosnka jest
jako taka, to co ma leżeć w archiwum - wstawiam, niech
między ludźmi pobędzie sobie ze dwa dni:)))
Ewa Kosim:) tę drugą masz tu w komentarzu, daję
poniżej i za chwilę wracam. Ta na pewno Ci się
spodoba:)
Bo mnie się podoba, choć sama napisałam:))))
Daj buziaka, jednego buziaka.
Niech on będzie namiętny, dziki
i na ucho, w sekrecie powiem -
Całuj mnie! Wyłącznie z językiem.
Daj buziaka, jednego buziaka.
Szyja, piersi, ramiona, niżej-
buziak cuda potrafi zdziałać,
lecz nie każdy facet jest mistrzem.
Daj buziaka, jednego buziaka.
Język szorstki, zwinny niech żyje,
sunąc niżej, razem z ustami
niech ze źródła soki wypije.
Daj buziaka, jednego buziaka.
Niech ten buziak cię wyprostuje.
Nabierz mocy i siły, werwy,
niech pragnienie w tobie pulsuje;)))
No to mamy na walentynki piosenki:))) Mam nadzieję, że
zaspiewasz, melodia dowolna, wszelkie aranżacje
dopuszczalne:))))