Nic, tylko siąść i płakać
Za oknem szaro, brud i zima -
brak zielonego, smutek trzyma.
Wyżętam z treści niczym szmata.
Nic, tylko siąść i płakać.
Miłość starawa nad fiordami.
Kto to Walenty? Był z różami?
Brakuje seksu - myśl kudłata.
Nic, tylko siąść i płakać.
Sterta rachunków przed wierszami,
więc do pierwszego odliczamy,
a z totolotka nic nie wlata.
Nic, tylko siąść i płakać.
Lustro zasłaniam, bo ponure.
Cukier mi skoczył, waga w górę -
znów u lekarza będzie draka.
Nic, tylko siąść i płakać.
W telewizorze opluwanie,
Vizir wypierze moje panie.
Koncept nad poziom nie wylata.
Nic, tylko siąść i płakać.
Orły wysoko lub po krzakach,
nie będą kury uczyć latać.
Pióra wyrywam, w żalu gdakam.
Nic, tylko siąść i płakać.
Komentarze (176)
Dziękuję Januszku, Trojlusie, DA, Piotrkowi i
Wszystkim Państwu za czytanie.
owszem można się tu doszukać jakowegoś zaczerpnięcia :
"Że czasem tylko siąść i płakać "
z
http://www.tekstowo.pl/piosenka,edyta_geppert,zamiast.
html
ale jest ono tak odległe że na tym podobieństwie
każdy z nas mówiąc cokolwiek już PLAGIATUJE
a cii_sza Twoja
piosenka SUPER
Halinko, gratuluję postanowienie i będę trzymał kciuki
za dotrzymanie obietnicy, że temu kurduplowi z jeszcze
mniejszym rozumem nigdy nie odpowiadała. BILBO do
budy.
calvados - A mi to na ogół lata!:) Masz rację i tego
się trzymajmy.
Piotrek - Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że
podoba Ci się ta piosnka.
Sorry,
Kto to jest ten BILBO?
Wykładowca akademicki w dziedzinie prawa cywilnego?
Szerzyć wiedzę zawsze warto.
Chociaż polecałabym jednak bardziej profesjonalne
źródła.
Pozdrawiam.
cii_sza, przeczytalam i powiem ci w zaufaniu...bedzie
lepiej, jak wiosenne slonko zabysnie.
Wybacz , ze przeksztalce pierwsza strofe ale to tak na
podtrzmanie ducha:
"Za oknem szaro, brud i zima -
brak zielonego, smutek trzyma,
Wyżętam z myśli niczym szmata.
ale mi to na ogol lata
nie ma takiej mozliwosci aby sie smucic i sie zloscic
o placzu nawet nie ma mowy
wiosenny dzien to dzien odnowy...
utwór jest ok. muzykalny i płynnie płynie :-) bardzo
na tak.
Re: BILBO
smutne to jest. kiedyś bardzo ceniłem Cię jako autora.
Dziś już nie, jako człowieka. Wkleiłeś cii_szy link.
Ja wklejam tobie inny:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Znies%C5%82awienie
Zniesławienie, pomówienie, obmówienie, oszczerstwo –
występek polegający na pomówieniu innej osoby, grupy
osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki
organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej o takie
postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w
opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania
potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju
działalności.
Nigdy w to nie wątpiłam :))) jakby co też mam piersi
:)))))
Ewa, nie przejmuję się,
bo ja, w przeciwieństwie do niektórych jestem uczciwa
i u mnie w domu lustra lśnią! Mogę przed nimi stać
nago, nie muszę zakładać masek.
Tak samo i na beju.
Nie ma co płakać, śmiej się:) Pozdrawiam.
Halinko nie przejmuj się:) przyszłam jeszcze raz
popłakać :)
Mms:) miło mi, dziękuję bardzo.
WN :) dzięki. Przyjemnej wyprawy:)
Wolf, jesteś ostatnią świnią:(
Nie ściągnęłam pomysłu na wiersz od nikogo. Twoje
insynuacje są NIEPRAWDZIWE.
Oboje wiemy, dlaczego to robisz.
Nie potrafisz nawet podać
utworu, na którym, jakoby się wzorowałam, pisząc tę
prostą piosnkę.
Postanowiłeś mi dokuczać i podważyć zaufanie
bejowiczów, takimi wpisami.
Proszę bardzo, rób tak dalej, jesli jest Ci to
potrzebne aby przeżyć.
Coś Ci obiecałam, jesli nie zostawisz mnie w spokoju
zrobię to. Przyrzekam!
A tymczasem, to jest OSTATNI raz, kiedy odzywam się do
Ciebie.
Pisz, ile dusza zapragnie pod moimi wierszami.
Pomyliłam się jednak co do Ciebie:(
Bardzo się pomyliłam:(
Niby dramatycznie, a jednak... kabaretowo:)
Cholera, ja w czwartek nad fiordy, a tam miłość
starawa:))
Bardzo na tak cii_sza. Poczytam i inne Twe wiersze.
Bardzo na tak cii_sza. Poczytam i inne Twe wiersze.