I nic więcej.
Masz rację i nic więcej,
domysłów nie snuj tyle.
Za słowa moje ręczę.
Uspokój się przez chwilę.
Pozory które tworzysz,
mijają się z faktami.
Jest lepiej, było gorzej.
Na próżno straszysz łzami.
Wymyślasz niesłychanie,
przedziwne sytuacje.
A przecież wiesz kochanie,
że ja mam tutaj rację.
I wcale się nie droczę,
spokoju pragnę twego.
Dlatego cię zaskoczę.
Bo nie ma w tym nic złego.
Czasami jestem inny,
i dziwny twoim zdaniem,
lecz nigdy… nigdy winny.
Dlatego też kochanie,
masz rację i nic więcej.
A swoje zmień myślenie,
za słowa moje ręczę.
Ty jesteś potwierdzeniem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.